 |
| Fish and chips |
Wczoraj został wybrany nowy Masterchef. Został nim Mateusz Zielonka. Po raz pierwszy oglądałam prawie wszystkie odcinki tej edycji konkursu. Mój syn Maciek zafascynowany jest programami kuchennymi. Więc, gdy tylko zaczął się nowy sezon Masterchefa, musieliśmy Maćkowi w niedzielę udostępniać telewizor do wyłącznego posiadania. A ponieważ komentarze i ekscytację syna nie dało się znieść spokojnie siedząc w drugim pokoju, oglądałam razem z nim. I wciągnęłam się.
Muszę przyznać, że moje dziecko nie raz zachęcało mnie, abym zgłosiła się do programu, co ogromnie mnie podbudowywało. Jednak w miarę oglądania "Masterchefa" coraz goręcej dziękowałam opatrzności, że tego nie zrobiłam. Patrząc na występujących, można bowiem bardzo łatwo nabawić się kompleksów. Nie mam bowiem ani takiej wyobraźni kulinarnej, ani takich zdolności. Ale (choć, tak by było najprościej), wcale się nie załamałam. Program był dla mnie niezwykle inspirujący. Kilka dań w moim domu powstało po obejrzeniu paru odcinków. Całkiem udanie spróbowałam swoich sił robiąc jajka po benedyktyńsku - wydawałoby się niezwykle trudny przepis i fish and chips. To ostatnie danie nawet kilka razy, bo tak wszystkim zasmakowało. I na nasze porcje obowiązkowo podane były w gazecie. "Dziennik Zachodni" zresztą. Mogłam więc załamywać się i marudzić, że daleko mi z moimi umiejętnościami do kucharzy z Masterchefa. Albo uczyć się i inspirować oglądając kolejne odcinki. O dziwo wybrałam to drugie. Warto było.
Składniki dla 5 osób
ok. 600g wyfiletowanego dorsza atlantyckiego
dla każdej osoby po 3 średnie ziemniaki
250 ml piwa
sól, pieprz
szklanka mąki
1 jajko
2 łyżki cukru
frytura lub olej do smażenia
Ziemniaki obieramy, myjemy, kroimy w duże frytki. Wrzucamy do miski z wodą z cukrem na około 5 minut. Wyjmujemy, odsączamy, osuszamy. Porcjami wrzucamy do wrzątku i blanszujemy przez 6 minut. Wyjmujemy, odsączamy wodę, osuszamy.
Do miski wsypujemy szklankę mąki, wlewamy 250ml piwa, wbijamy jajko, dodajemy sól i pieprz. Dorsza kroimy na 4-5 centymetrowe kawałki. W dwóch garnkach rozgrzewamy fryturę lub olej. Do jednego wrzucamy frytki. Do drugiego rybę obtoczoną w cieście. Smażymy około 6 minut w 180 stopniach. Po tym czasie wyciągamy z tłuszczu, odsączamy na papierze i podajemy na talerz. posypujemy solą i pieprzem. Możemy też przed podaniem zawinąć w gazetę.
Przepis uczestnika konkursu Masterchef Wojciecha Zysa pochodzi ze strony masterchef.tvn.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz