Mój mąż przez lata nie obchodził Dnia Kobiet. Ignorował to święto z wielkim zapałem. Udawał, że go nie ma. Nie składał życzeń ani mnie, ani żadnym kobietom, nawet swojej mamie. Ja nie naciskałam. Musiałam tylko tłumaczyć wszystkim, że "mój mąż nie obchodzi Dnia Kobiet".
Od kilku lat jednak coś się zmieniło. Kupuje czekoladki, albo kwiatki. Obdzwania wszystkie kobiety w rodzinie. Nie wiedziałam skąd ta zmiana. W tym roku prawda wyszła ja jaw. W rozmowie z synami, przyznał się, że to teściowa tyle lat go męczyła o te życzenia z okazji Dnia Kobiet, że w końcu uległ. On w końcu może sobie nie obchodzić, ale ja jak najbardziej tak. Przepis na lemon curd i muffinki (choć ja go nieco zmodyfikowałam) pochodzi ze strony mojewypieki.com.
Składniki:
lemon curd:
2 cytryny - sok i otarta skórka
2 jaja
2 żółtka (białka zostawić do lukru)
160g cukru
80 g masła
Roztrzepać jajka, żółtka i cukier. Przelać do garnka, podgrzewać. Dodać masło, sok i skórkę z cytryny. Wymieszać i gotować do zgęstnienia kremu. Wystudzony, w słoikach, można przechowywać w lodówce tydzień, więc można go zrobić kilka dni wcześniej.
Składniki:
muffinki:
1,5 szklanki mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
120g margaryny do pieczenia
3/4 szklanki cukru
2 jajka
skórka i sok z cytryny
łyżka kefiru
Margarynę utrzeć z cukrem, sypiąc na zmianę z dodawaniem jajek. Do utartego kremu dodać sok i skórkę z cytryny. Do masy dosypać mąkę z proszkiem do pieczenia. Wymieszać. Nakładać do papilotek, do 3/4 wysokości i piec 20 minut w temp. 180 stopni.
Składniki:
lukier:
2 białka
200g cukru pudru
1 łyżeczka soku z cytryny
Białka ucierać powoli w cukrem pudrem dodawanym stopniowo. Ucierać, nie miksować! Na koniec, do gęstej masy dodać łyżeczkę soku z cytryny.
Na wystudzone muffinki nakładać zimny lemon curd, a następnie polać lukrem. Udekorować w zależności od okazji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz