Uszka to mój debiut. W moim rodzinnym domu robi się na wigilię zupę grzybową. Mocną, aromatyczną, na wywarze z prawdziwków. Z łazankami. U męża zdecydowanie barszcz z uszkami. Ale ponieważ w tym roku zostajemy na Święta w swoim domu, w Sosnowcu i nie będzie z nami moich rodziców, dałam domownikom wybór - barszcz czy grzybowa. Wybrali barszcz. No to zdecydowałam się na zrobienie do niego uszek. Z przepisu na wigilijne pierogi. I muszę przyznać, że wyszły całkiem niezłe. Może trochę za duże, ale smaczne. Żeby nie szukać przypominam przepis:
Składniki:
Składniki na około 60 uszek:
Farsz:
250g kapusty kiszonej
100g suszonych grzybów
olej rzepakowy tłoczony na zimno
sól, pieprz
Ciasto:
2 szklanki mąki
1/2 szklanki gorącej wody
szczypta soli
Przygotować farsz. Suszone grzyby namoczyć w wodzie i ugotować (z wywaru będzie całkiem smaczna zupa) do miękkości. Wystudzić, pokroić na małe kawałeczki. Kapustę kiszoną drobno pokroić. Rozgrzać na patelni olej rzepakowy i na bardzo małym ogniu podsmażać około 20 minut kapustę z grzybami. Stale mieszać, aby się nie przypaliła. Można też dolewać oleju. Doprawić solą i pieprzem. Farsz zawdzięcza wyjątkowy smak smażeniu, a nie gotowaniu. Warto więc uzbroić się w cierpliwość i właśnie w ten sposób przygotować kapustę z grzybami. A tak przy okazji będzie też dobra, jako samodzielne danie na wigilijnym stole.
Zrobić ciasto. Mąkę wsypać do miski, wymieszać z solą. Zalać gorącą wodą i szybko zagnieść. Gorąca woda jest tajemniczym składnikiem ciasta. Dzięki niej będzie delikatne, gładkie, jedwabiste. Podzielić na porcje, rozwałkować, wycinać małym kubeczkiem okrągłe porcje. Na każdą część nakładać małą łyżeczkę farszu i dobrze ścisnąć brzegi. Skleić dwa końce na górze "pierożka", nadając mu odpowiedni kształt.
Uszka wrzucać porcjami do gorącej, osolonej wody. Po wypłynięciu gotować 7-8 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz