piątek, 25 listopada 2016

Guacamole



Dawno, dawno temu wybraliśmy się z mężem na wakacje nad morze. Nie były to takie zwykłe wakacje, bo zapakowaliśmy sakwami rowery i pojechaliśmy pociągiem na Hel. Stamtąd zaczęła się nasza wielka przygoda. Ponad dwa tygodnie zajęło nam pokonanie całego polskiego wybrzeża aż do Świnoujścia. Nawet przekroczyliśmy niemiecką granicę i odwiedziliśmy dwa następne, nadbałtyckie kurorty - Ahlbeck i Herringsdorf. Mieliśmy zaplanowane odcinki trasy do pokonania i miejscowości, gdzie zatrzymywaliśmy się na nocleg. Czasem były to pięknie zagospodarowane pola namiotowe, a czasem kawałek trawnika okalający większy dom wypoczynkowy. Ale daliśmy radę. Pogodę mieliśmy fantastyczną. A gdy już kończyliśmy naszą wyprawę, przy jednej z budek z rybami, usłyszeliśmy wiadomości. Okazało się, że cała Polska południowa od dwóch tygodni walczy z powodzią stulecia. Nie mogliśmy w to uwierzyć! Nam cały czas świeciło słońce! Raz tylko złapał nas deszcz i raz tak wiało, że chciało nam głowy urwać, gdy zatrzymaliśmy się na nocleg w Pogorzelicy. Tam właśnie jedliśmy tortille i tam też kiedyś dane nam było spróbować guacamole. Ni to pasta, ni to dip. Nadaje się jako jedno i drugie. Niby proste do zrobienia, ale mnie zajęło kilka miesięcy poszukiwanie właściwego smaku. Składniki podstawowe znałam, ale ciągle nie umiałam dojść do właściwych proporcji i "tajemniczego składnika", który nadawałby paście tak charakterystyczny aromat. 
Po wielu próbach udało się. Tajemniczym składnikiem okazały się ziarenka kolendry. Nie liście, nie sproszkowana, tylko kuleczki, zmielone na potrzeby pasty. Ale to jeszcze nie wszystko. Żadna ilość sproszkowanego chili nie zastąpi odrobiny świeżego kawałka papryki pepperoni.

Składniki:
1 średnio miękkie awokado
1/2 średniej cebuli
1/2 małej czerwonej papryki
1/2 dużego strąka papryki pepperoni
1/2 opakowania kolendry w ziarnach
sól

Awokado obrać, zmielić blenderem. Cebulę i papryki najpierw pokroić na mniejsze części a następnie też zmielić. Roztarte w moździerzu lub zmielone ziarna kolendry dodać do masy. Dość dobrze posolić. Guacamole musi mieć zdecydowany smak. Kolendra musi być smakiem wybijającym się, ale pasta powinna być dość ostra i słona.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz